Awansowanie na mundial jest bez żadnych wątpliwości naprawdę istotne dla fanów futbolowych z całej Europy. Aktualnie trwające kwalifikacyjne zmaganie musiały zostać w tym przypadku wyjątkowo przyspieszone z uwagi na pandemiczną sytuacją z zeszłego roku. Rywalizację w kwalifikacjach do mistrzostw świata w Katarze reprezentacja piłkarska Polski zainaugurowała z nowo zatrudnionym szkoleniowcem Sousą Paulo, którego misją jest wytrenować drużynę narodową do walki o zakwalifikowanie się na rozgrywane w kolejnym roku mistrzostwa świata w Katarze. Początek zmagań w eliminacjach dla polskiej drużyny nie był specjalnie dobry, jednak najistotniejsze jest to, że zdołaliśmy ugrać parę kluczowych oczek. Drużyna Albanii, która przed rozpoczęciem tego meczu plasowała się o jedno miejsce wyżej w klasyfikacji grupy kwalifikacyjnej była wieczorem we wtorek oponentem polskiej drużyny narodowej. Oznaczało to więc, iż polscy piłkarze powinni triumfować, jeśli chcieli dalej myśleć o promocji na światowe mistrzostwa w Katarze.

start tego pojedynku był bardzo równe i naprawdę trudno było wskazać faworyta do zwycięstwa i trzeba zwrócić uwagę na to. Pierwsze czterdzieści pięć minut starcia zakończyła się wynikiem 0 do 0, co bez żadnych wątpliwości było o wiele bardziej korzystną sytuacją dla drużyny gospodarzy. Zdecydowanie lepiej wyglądała dużo korzystniej dyspozycja piłkarzy naszej kadry i byliśmy o wiele bliżej strzelenia trafienia. Reprezentacja polska piłkarska w ostatecznym rozrachunku była w stanie strzelić trafienie i wysunąć się na prowadzenie w trakcie tego meczu. Karol Świderski, który na murawie zjawił się w drugiej części spotkania wykończył bardzo dobre zagranie Klicha. Szkoleniowiec Paulo Sousa znowu zaprezentował, że potrafi wprowadzać zawodników z ławki podczas meczu. Na chwilę starcie musiało zostać wstrzymane ze względu na dramatyczne zachowania albańskich kibiców. Jednak to zawodnicy polscy mogli cieszyć się z powodu zwycięstwa, gdyż po wznowieniu meczu niewiele się zmieniło. Uzyskany na terenie Albanii wynik 1 do 0 to świetna wieść w kontekście walki o promocję do mundialu w Katarze. Drużyna narodowa Polski jest w tej chwili na lokacie drugiej i kwestia promocji do baraży uzależniona jest jedynie od naszych graczy.